Sheila Consaul, 65-letnia kobieta, podjęła decyzję o zamieszkaniu w starym latarniku morskim, za którego zakup zapłaciła sumę 71 tysięcy dolarów. W rozmowie z CNBC Make It opisuje stan latarni przy zakupie: okna były rozbite, a tynk łuszczył się ze ścian. Pomimo wszelkich przeciwności, urządza dom w tym nietypowym miejscu, które nadal pełni swoje pierwotne zadanie – każdego wieczoru o zachodzie słońca zapala się światło, które gasi się na świt.
Consaul korzysta z prawa ustanowionego przez amerykański rząd w 2000 roku, który pozwala na aukcję lub darowiznę „zabytkowych latarni morskich będących własnością federalną, które uznano za zbędne”.
Fairport Harbor West to historyczna latarnia morska znajdująca się w Ohio w Stanach Zjednoczonych. W 2009 roku została ona wystawiona na aukcję publiczną, do której zgłosiła się Consaul. Dwa lata później, w 2011 roku, jej oferta w wysokości 71 010 dolarów (czyli około 300 tysięcy złotych według aktualnego kursu) okazała się najwyższa.
Latarnia powstała w 1925 roku i jest trzypiętrowym budynkiem z trzema sypialniami i trzema łazienkami. Została opuszczona pod koniec lat czterdziestych XX wieku. Sheila Consaul mieszka tam od maja do października, a gdy jest w swoim drugim domu blisko Waszyngtonu, latarnia pozostaje pusta. Prace remontowe latarni, która była opuszczona przez ponad 70 lat, rozpoczęły się latem 2012 roku. Proces renowacji okazał się wymagający i czasochłonny, ale po ponad dekadzie prace są już prawie zakończone.