Francja, znana z produkcji wysokiej jakości win, była ostatnio miejscem masowego protestu winiarzy, który miał miejsce w sobotę. Demonstracje były wynikiem napięć, które narastały w całym kraju z powodu trwającego kryzysu. Celem protestów była prośba o wsparcie producentów win.
25 listopada w Narbonne, we Francji, doszło do wielkiego manifestu winiarzy. Został on zorganizowany przez związek winiarzy Aude. Wśród uczestników protestu byli nie tylko producenci win, ale także księża, strażacy, myśliwi, dostawcy oraz część lokalnych urzędników. W sumie około 5000 osób zgromadziło się na miejscu, aby wyrazić swoje niezadowolenie i poprosić o podjęcie działań przeciwko kryzysowi dotykającemu ich sektor.
Przed rozpoczęciem zgromadzenia, cele i szczegóły protestu zostały opublikowane na profilu organizatorów strajku.
Frédéric Rouanet, przewodniczący związku zawodowego winiarzy Aude, za pośrednictwem Facebooka wezwał do „strajku generalnego w winnicach”. Producentom zależało na tym, aby rząd Francji oraz krajowi sprzedawcy i supermarkety podjęli większe działania na rzecz pomocy tym, którzy zmagają się z problemami finansowymi spowodowanymi przez rosnące koszty produkcji wina.
Manifestacja była następnym etapem działań po tym, jak w październiku strajkujący zablokowali bramki poboru opłat na autostradzie.
Po informacji o proteście w Narbonne, który był kontynuacją październikowego blokowania bramek na autostradzie Le Boulou niedaleko granicy z Hiszpanią, doszło do ataków na dwa ciężarówki przewożące wino z Hiszpanii do Francji. Wówczas protestujący zniszczyli ładunek hiszpańskiego wina w jednej z przyczep, a w drugiej otworzyli zbiornik, co spowodowało rozlanie zawartości po drodze.
Podczas wywiadu dla „Decantera”, Rouanet opisał te incydenty jako „akty rozpaczy” ze strony osób zmagających się z poważnymi problemami. Zaznaczył też, że mimo wzrostu kosztów producentów francuskich, ceny ich win pozostały bez zmian.
Przedstawiciel protestujących podkreśla również, że obecny kryzys jest tak poważny, jak kryzysy, z którymi borykały się wcześniejsze generacje w tym regionie. Wśród głównych przyczyn kryzysu Rouanet wymienia pandemię COVID-19 oraz konflikt na Ukrainie.
Uczestnicy protestów zwracali uwagę również na inne czynniki, takie jak zmiany klimatyczne (w tym regionie latem spada mniej deszczu niż na Saharze), wysokie płace minimalne oraz rosnąca produkcja wina w sąsiedniej Hiszpanii, której import staje się dla konsumentów tańszy niż zakup win francuskich.