Będzie drożej
Nadejście nowego roku zazwyczaj „oznacza” wprowadzanie różnych zmian. Wiele z nich dotyczy kierowców i niemal zawsze mają one związek z wyższymi kosztami, które trzeba będzie ponieść.
Wyższe składki ubezpieczeniowe, wyższe kary, mandaty, ale również zmiany o charakterze formalnym. To wszystko czeka polskiego kierowcę wraz z nadejściem 2022 roku. Niektóre ze zmian zostały już zapowiedziane i zaczną obowiązywać od stycznia.
Jedną z najistotniejszych, o ile nie najistotniejszą zmianą będzie wprowadzenie nowego taryfikatora punktów karnych oraz mandatów.
Kierowcy będą się musieli również liczyć z różnymi zmianami formalnymi.
Taryfikator zacznie obowiązywać już 1 stycznia 2022 roku, czyli za kilka dni – tym samym po raz pierwszy od ponad ćwierć wieku zostaną podwyższone mandaty karne.
5 tysięcy zł mandatu i 30 tys. zł kary sądowej
Kierowcy będą mieli dodatkową motywację do tego, żeby skrupulatnie przestrzegać wszystkich przepisów. Jeśli zasłużą na mandat – będzie to ich kosztować o wiele więcej niż do 1 stycznia 2022 r.
Przykładowo – nowelizacja przepisów przewiduje możliwość ukarania kierowcy piętnastoma punktami karnymi oraz mandatem w wysokości pięciu tysięcy złotych. Sąd będzie mógł orzec karę trzydziestu tysięcy złotych.
Już w 2021 r. zaczęły obowiązywać nowe przepisy mające na celu zwiększenie ochrony pieszych w ruchu drogowym. Od przyszłego roku kierowca, który nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu, będzie musiał się liczyć z mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych. Co więcej – jeśli po raz kolejny dopuści się takiego wykroczenia, zostanie ukarany kwotą o połowę wyższą.
Utrzymywanie dyscypliny na drodze będzie korzystne również z innych względów – ubezpieczyciele w przyszłym roku uzyskają łatwy dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców – w związku z tym poznają szybko historię wykroczeń kierowcy, a to przełoży się bezpośrednio na zaproponowaną stawkę OC.