W ostatni czwartek, dokładnie po godzinie 17:00, zauważono na londyńskiej giełdzie istotny wzrost ceny ropy naftowej Brent. Skok ten wyniósł 2,29 procent, co w rezultacie przekładało się na kwotę 81,02 dolarów za jedną baryłkę. Znamienna zmiana cen nie ominęła również amerykańskiego odpowiednika, którym jest ropa WTI. Jej cena wzrosła o 2,4 procent, kosztując teraz 75,63 dolarów za baryłkę.
Na tej samej giełdzie, lecz o kilkanaście godzin wcześniej – o godzinie 7:20 rano w tym samym dniu – cena ropy naftowej Brent również uległa drobnej podwyżce. Tym razem wzrost wyniósł jednak jedynie 0,47 procenta, a cena za baryłkę ustalona została na poziomie 79,58 dolarów. Przyglądając się amerykańskiej ropie WTI tego samego dnia o tej samej porze, zauważyć można identyczny skok cenowy o 0,47 procent – do 74,21 dolarów za baryłkę.
Zaobserwowane podwyżki to skutek napięć międzynarodowych. W dniu ataku Rosji na Ukrainę, który miał miejsce 24 lutego 2022 roku, cena za baryłkę Brent wynosiła 99 dolarów, a ropie WTI przypisano wartość 92,8 dolarów. W momencie szczytowego napięcia, ceny ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych osiągnęły poziom 130 dolarów za baryłkę, podczas gdy w Europie zbliżały się do kwoty 140 dolarów za jednostkę.